Dziś w galerii królują niewielkie tatuaże Pinki jak różyczki czy motylki. Jak widać wieloletni trening uwrażliwił Paulinę artystycznie i rozwinęła swój warsztat rysowniczy. Może jeszcze nie pora by rzucić się na wielkie dzieła ale już jest naprawdę blisko.
Dziś więc delikatne tatuaże, których nigdy dosyć (w przeciwieństwie do wilków i węży :). Do tego wyszukane projekty z naciskiem na delikatność formy. Na koniec kilka dodatkowych wymykających się próbom sklasyfikowania.